Ładowanie

Dudy, czyli instrument wschodu i zachodu

Dudy, czyli instrument wschodu i zachodu

Dudy niewątpliwie są instrumentem wartym szczególnej uwagi, bowiem żaden inny instrument szerzej znany w dzisiejszej kulturze dźwiękiem nie przypomina tych aerofonów. Dudy są znane w niemal każdym kręgu kulturowym, również tym słowiańskim, gdzie posiadały kilkanaście odmian. Tylko w Polsce ich rodzajów było aż 8, co może budzić zdziwienie grupy osób, która dudy kojarzy głównie z kulturą szkocką.

Narzędzie muzyczne znane było w Europie na długo przed rozpowszechnieniem ich w kręgach celtyckich, ponieważ pierwsze wzmianki o tym instrumencie na naszym kontynencie pojawiły się już w I wieku naszej ery! [1] Mimo, że ich forma przetrwała już tyle lat, wciąż zachwycają dźwiękiem nowe pokolenia w najdalszych zakątkach świata.

Opisywanie dud najlepiej zacząć od wyjaśnienia co słowo „duda” naprawdę znaczy. Duda jest to bowiem pusta komora powietrzna przez wszystkich dobrze kojarzona. Ową komorę grający musiał uciskać przy jednoczesnym napełnianiu jej powietrzem z własnych płuc lub z bardziej skomplikowanego mechanizmu miecha. Oprócz tego, muzyk musiał regulować dźwięk instrumentu za pomocą otworów palcowych, umieszczanych przeważanie w dwóch piszczałkach [2]. Jak więc widać, gra na dudach była zajęciem dość skomplikowanym i wymagającym dużej wprawy. Dźwięk instrumentu przez niektórych opisywany jest jako szorstki i skrzeczący, chociaż wielu uważa także, że to stwierdzenie mija się z prawdą. Co do jednego zgadzają się jednak wszyscy  – dźwięk  wydawany przez dudy jest po prostu niepowtarzalny.

Dudy w kulturze celtyckiej i nie tylko

Wracając do tematu ogólnych skojarzeń dud z kulturą celtycką: może ono wynikać z faktu, że w Szkocji lub Irlandii dudy były wykorzystywane jako instrument wojskowy [3], co było ich cechą charakterystyczną. W innych kręgach pozostały one w sferze instrumentów ludowych, szerzej niewykorzystywane. Jednak dudy znane były wszędzie – od półwyspu skandynawskiego – do terenów Słowian południowych [4]. Ich obecność możemy potwierdzić nawet w wielu rejonach Azji.

Większość badaczy, jak już wcześniej wspomniano, określa pochodzenie dud na I wiek. Niektórzy są jednak zdania, że aerofon ten pojawił się jeszcze wcześniej, a mianowicie już w XIII w p.n.e. [5] Pojawiły się nawet dowody na potwierdzenie tej tezy, m.in. rzekome przedstawienie dud w pałacu hetyckim w Eyuk. Ta teoria nie jest jednak potwierdzona, a zdaniem wielu, m.in. światowej sławy muzykologa Curta Sachsa, płaskorzeźba z pałacu przedstawia jedynie zwierzę ofiarne. Według tego samego badacza nie ma natomiast wątpliwości w kwestii występowania dud w starożytnym Rzymie. Potwierdzają to słowa z jego książki:

Dziejopis rzymskich Cezarów, Swetoniusz relacjonuje, iż Neron „złożył u schyłku publiczne ślubowanie, że jeśli zachowa swą potęgę, wówczas dla uczczenia swego zwycięstwa będzie grał podczas igrzysk na choraulam et utricularium”. Ostatniego terminu, oznaczającego skórzany worek, nie można wytłumaczyć inaczej jak właśnie dudy. Wszelkie następne wątpliwości rozwiewa następny cytat, pióra Diona Chryzostoma, Greka współcześnie ze Swetoniuszem. Jest w nim mowa o Neronie, który „potrafił grać ustami na piszczałce z worem wepchniętym pod pachę”” [6]

 Niestety po okresie życia Nerona (który, jak widać w powyższym cytacie, był wielkim miłośnikiem tego instrumentu), w wiarygodnych źródłach historycznych nie występowały już wzmianki o dudach. Sytuacja uległa zmianie dopiero w IX wieku. Wtedy zostały one ponownie sprowadzone z Azji do Europy (niektórzy uważają także, że to właśnie z Azji zostały sprowadzone dudy znane za czasów Nerona). Szlak aerofonu w IX wieku prawdopodobnie wiódł także przez ziemie Polskie, o czym świadczyć może podobieństwo niemieckiej terminologii do terminologii występującej w języku polskim [7]. Pierwsze przedstawienie dud na polskim fresku można datować na 1330r., czyli na ostatnie lata panowania króla Władysława Łokietka. Fresk znajduje się na ścianie kościoła gotyckiego św. Jakuba w Mieronicach [8]. Wizerunek dud pojawia się także w ,,Psałterzu Floriańskim” z roku 1386 [9].

Przedstawienie dud na średniowiecznej ilustracji:

„Kociołki, Fidel, róg, triangel, lutnia i dudy. Miniatura z Biblii z Ołomuńca, 1470”.  Ilustracja zaczerpnięta z książki: Encyklopedia Instrumentów muzycznych autorstwa Alexandra Buchnera. Rok 1995. [10]

Prawdziwa popularność dud w Polsce przypada jednak na XVI wiek, więc na pełnoprawne czasy szlacheckie. Wiele źródeł historycznych opisuje zarówno instrument, jak i miejsca jego szczególnej popularności:

W XVI stuleciu właściciel wsi płacił od każdego dudziarza podatki w takiej samej wysokości jak od młyna wodnego. Mikołaj Rej informuje, że na dudach również i szlachta grywała, co zresztą poczytuje jej za objaw złego gustu” [11]

W XVI wieku najbogatsza polska szlachta (zwana magnaterią) chciała uchodzić za ludzi obytych, wszechstronnych, posiadających szerokie horyzonty. W tym celu niejednokrotnie fundowała sprzęt muzyczny do klasztorów lub szkół. Dbali także o oprawę muzyczną w swoich dworach otaczając mecenatem zarówno profesjonalnych muzyków, jak i zwykłych muzykantów grających na typowych instrumentach ludowych takich jak: multanki, skrzypce czy dudy [12].

Skąd jednak tak naprawdę dudy wzięły się w słowiańskiej kulturze ludowej? Kazimierz Moszyński, doskonały znawca słowiańskiej kultury, rozpowszechnienia tego typu instrumentu dopatruje się w poziomie trudności grania. Jak podaje, granie na typowych aerofonach, takich jak klarnet bez wzmacniaczy przez wiele godzin sprawiało trudności grającemu. Ludzie postanowili więc ułatwić sobie zadanie i do podstawowego typu klarnetu dodali workowatą komorę zapasową (dudę). Komora ta mogła być wykonana np. z pęcherza moczowego bydlęcia. Podana metoda wykonania dud popularna była na Wielkorusi, gdzie ten typ instrumentu nazywano Wołynką [13]. W innych krajach Słowian wschodnich, takich jak Ukraina lub Białoruś, komorę sporządzano najczęściej ze skóry zwierzęcej.

Rodzajów dud na ziemiach polskich występuje aż 8 odmian: żywieckie, podhalańskie, gajdy śląskie, sierszeńki, dwie odmiany dud wielkopolskich, kozioł biały i kozioł czarny, z czego pięć ostatnich odnosi się tylko do terenów Wielkopolski [14]. Proponujemy przyjrzeć się czterem z nich w sposób szczególny.

Sierszeńki

Najbardziej prymitywną odmianą aerofonu na ziemiach polskich są sierszeńki, zwane także siesieńkami, sieszynami bądź pęcherzycą. Była to uproszczona wersja instrumentu, która miała najprawdopodobniej pomóc w nauce grania na bardziej skomplikowanych rodzajach dud. Siesieńki charakteryzują się przede wszystkim tym, że posiadają tylko jedną piszczałkę melodyczną (która posiadała kilka otworów palcowych), co jest odstępstwem od tradycyjnych dwóch piszczałek (melodycznej i burdonowej). Oprócz piszczałek miały jeszcze tylko dwie części: rurkę do wdmuchiwania powietrza i tradycyjny worek z pęcherza zwierzęcego [15]. Siesieńki na przestrzeni lat ewoluowały i przybierały coraz bardziej skomplikowaną formę, np. uzyskały drugą komorę. [16]

Zdjęcie przedstawiające sierszeńki jednopoęcherzowe. Zdjęcie autorstwa Zbigniewa Kamykowskiego z książki Stanisława Olędzkiego pt. „Polskie instrumenty ludowe”, rok 1978. [17]

Dudy wielkopolskie

Dudy wielkopolskie posiadają swoje dwie odmiany bukowsko-kościańskie i gostyńsko-rawickie [18]. W przeciwieństwie do pęcherzyc nadymane były mechanicznie za pomocą miecha. Tak jak tradycyjne formy dud mają dwie piszczałki: burdonowa-mająca utrzymać stały dźwięk i melodyczna – posiadająca 7 otworów palcowych. Każda piszczałka miała pojedynczy stroik. Oprócz tego dudy wielkopolskie wyposażone były w  swego rodzaju „głośnik”, czyli róg, najczęściej blaszany [19].

Dźwięk dud wielkopolskich:

Kozioł biały(weselny)/ Kozioł czarny (doślubny)

Kozły to odmiana dud, które powinny kojarzyć się przede wszystkim z aktem zawarcia małżeństwa. Na kozłach białych grano głównie na weselach, a dźwięki kozła czarnego towarzyszyły nam na głównych uroczystościach ślubnych [20]. Kozioł biały swoją nazwę zawdzięcza odmianie białego koźlęcia, z którego w instrumencie zrobiono komorę powietrzną. Instrument nadymany był mechanicznie, posiadał dwie piszczałki, każdą z pojedynczym stroikiem. Kozioł biały osiąga największe wymiary ze wszystkich odmian dud występujących w Polsce [21]. Ich dźwięk idealnie nadawał się do kapel weselnych, grających najczęściej skoczne melodie.

Kozioł Czarny od kozła białego różni się kilkoma ważnymi cechami, takimi jak: kolor worka powietrznego, całkowita wielkość instrumentu, wysokością dźwięku [22]. Oprócz tego nie ma zasadniczych różnic między kozłem białym a czarnym, oprócz oczywistego miejsca w rytuale zawarcia małżeństwa. Ich dźwięk nadał się do bardziej oficjalnej części uroczystości zawarcia małżeństwa.

Jak więc widać dudy mają o wiele rozleglejszą historię, niż może się wydawać. Są znane ludzkości od epoki starożytnej do dnia dzisiejszego, dzięki czemu mogą na zachwycać swoim dźwiękiem współczesnych ludzi. Mimo, że większości społeczeństwa dudy kojarzy tylko z kulturą celtycką, to warto pamiętać, że my jako Słowianie, także mamy szerokie doświadczenie z tym narzędziem muzycznym.

Literatura

[1] Curt Sachs, Historia instrumentówmuzycznych, wydanie: Warszawa 1975, strona 148
[2] Neil Ardley, Instrumenty muzyczne. Od pierwotnych bębnów do syntezatorów- historia, budowa, brzmienie, Warszawa 1972, s.16
[3] Curt Sachs ,Historia instrumentów muzycznych, Warszawa 1975, s. 306
[4] Kazimierz Moszyński, Kultura ludowa Słowian. Tom II, cześć 2: Kultura duchowa, Warszawa 1968, str. 572-578
[5] Curt Sachs, Historia instrumentów muzycznych, Warszawa 1975, s. 148
[6] tamże
[7] Stanisław Olędzki, Polskie instrumenty ludowe, Kraków 1978,s. 9
[8] Jerzy Morawski, Historia muzyki Polskie. Tom I, część. 1:Średniowiecze do roku 1320, Warszawa 2013,s.262
[9] Katarzyna Morawska, Historia muzyki Polskie. Tom I, część.2: Średniowiecze 1320-1500, Warszawa,2013, s.53
[10] Alexander Buchner Encyklopedia instrumentów muzycznych, Racibórz 1995, str.69
[11] Stanisław Olędzki, Polskie instrumenty ludowe, Kraków 1978,s. 9
[12] Katarzyna Morawska, Historia muzyki Polskie. Tom II: Renesans 1500-1600, Warszawa 2013
[13] Kazimierz Moszyński, Kultura ludowa Słowian. Tom II, cześć 2: Kultura duchowa, Warszawa 1968, s.558
[14] Stanisław Olędzki, Polskie instrumenty ludowe, Kraków 1978, s. 9
[15] Kazimierz Moszyński, Kultura ludowa Słowian. Tom II, cześć 2: Kultura duchowa, Warszawa 1968, s.559
[16] Zbigniew J. Przerembski, Dudy wielkopolskie (siesieńki), „Polskie Pismo Folkowe”, http://ludowe.instrumenty.edu.pl/pl/instruments/show/instrument/457 (dostęp z dnia 23.01.2021)
[17] Stanisław Olędzki, Polskie instrumenty ludowe, Kraków 1978,s.14
[18] Agnieszka Grzelak-Kozły i Dudy, http://www.muzykotekaszkolna.pl/wiedza/instrumenty/kozly-i-dudy/(dostęp z dnia 23.01.2021)
[19] Aneta Skibińska / Zbigniew J. Przerembski- dudy wielkopolskie, „Polskie Pismo Folkowe”, http://ludowe.instrumenty.edu.pl/pl/instruments/show/instrument/4703(dostęp z dnia 23.01.2021)
[20]Agnieszka Grzelak-Kozły i Dudy, http://www.muzykotekaszkolna.pl/wiedza/instrumenty/kozly-i-dudy/(dostęp z dnia 23.01.2021)
[21] Zbigniew J. Przerembski- dudy wielkopolskie (kozioł), Polskie Pismo Folkowe, http://ludowe.instrumenty.edu.pl/pl/instruments/show/instrument/4751(dostęp z dnia 23.01.2021)
[22] Agnieszka Grzelak-Kozły i Dudy, http://www.muzykotekaszkolna.pl/wiedza/instrumenty/kozly-i-dudy/(dostęp z dnia 23.01.2021)
[23] Obrazek wyróżniający: Dudar Biełaruski, 1906-1914, domena publiczna

Autorka artykułu: Julia Wenda
Korekta: Karolina Zwierzyńska
W ramach iSAP- Słowianska Agencja Prasowa
CC- BY- SA 3.0