10 lipca, punktualnie o godzinie 11:00 rozpoczął się pierwszy Konwent Słowiańskiej Literatury Online SlaviCon. Pomysłodawczynią owego konwentu była Marta Krajewska – pisarka znana między innymi z cyklu powieści pt. ,,Wilcza Dolina“. Pomysł stworzenia konwentu narodził się w marcu br. Już pod koniec maja całe wydarzenie było dokładnie rozplanowane. Powołana została grupa organizatorów, prelegenci i zaproszeni goście, a tematy spotkań ustalone.

Jednym z patronów medialnych konwentu była oczywiście Słowiańska Agencja Prasowa.

Podczas wydarzenia sukcesywnie pojawiały się tematy spotkań oraz przybywali goście poszczególnych prelekcji. W panelach tematycznych uczestniczyli nie tylko pisarze i pisarki literatury sciśle związanej ze słowiańskoscią, ale też blogerzy, czy graficy.

Konwent odbył się online. Spotkania prowadzone były na platformie Google Meet w dwóch pokojach – Sali Perun i Sali Swaróg. Jak pisze organizatorka: „SlavicOn odbył się na jednym koncie Google, jednym starym laptopie bez baterii…“ Jako uczestnik nie zauwazyłem żadnych problemów z dostępnością do sal i poszczególnych prelekcji.

[iSAP: Nawia – czyli szeptuchowa antologia]

Spotkania te były moderowane przez prowadzących, którzy pilnowali by temat rozmowy nie odpłynął znacznie od głównego tematu poszczególnego panelu. Czasem było to trudne, gdyż rozmowom nie było końca, ale w większości przypadków udawało się zawrócić symboliczną łódź do brzegu.

W SlavicOnie wzięli udział między innymi: Marcin Sindera, Natalia Kościńska, Magdalena Wolff, Monika Maciewicz, Magdalena Zawadzka-Sołtysek, Anna Sokalska, Wiktoria Korzeniewska, Katarzyna Miszczuk, Witold Jabłonski, Paweł Majka, Anna Jurewicz, Witold Vargas i wielu innych znakomitych przedstawicieli słowiańskiej literatury – nie sposób wymienić wszystkich gości paneli SlavicOnu. Oprawę graficzną zapewniła Unka Odya, tworząc klimatyczne ilustracje, prezentujące uczestników konwentu.

Osobiście uczestniczyłem w siedmiu panelach dyskusyjnych, przełączając się między Salami konwentu na dwóch róznych kontach Google.

Duże emocje wzbudziła dyskusja w temacie „Kobieca i męska literatura słowiańska – czy taki podział ma sens?“. W panelu uczestniczyli M. Z. Sołtysek, K. B. Miszczuk oraz M. Sindera. Sami autorzy nie dzielą swojej literatury na kierowaną do kobiet lub mężczyzn. Temat spotkania  wynikał raczej z pojawiających się głosów od czytelników i różnego podejścia do oczekiwań pod względem treści powieści, czy odbiór bohaterów głównych i pobocznych.

[iSAP: 10 tytułów spoza wiedźmińskiej sagi, które warto znać]

Ciekawą prelekcję poprowadziła Magdalena Wolff na temat kobiecych rytuałów inicjacyjnych w baśniach. Skupiła się na kilku legendach, w których przedstawiono opisy przejścia głównej bohaterki, często w formie metafory śmierci, po której osiągała ona inny status lub stawała się odmienioną, silniejszą postacią.

Kolejnym interesującym tematem był obraz współczesnej słowiańskości, nakreślony przez A. Jurewicz, N. Kościńska i D. Gocół w panelu „Współczesna słowiańskość – moda, life style, czy zaraza.“ Tu duże brawa dla prowadzącego (G. Czapski) za reagowanie na wpisy czatu spotkania. Po zakończeniu  dyskusji ukształtował się jeden wniosek – chcesz być Słowianinem, to bądź, tak jak uważasz to za stosowne.

Było także spotkanie dotyczące tematyki komiksów słowiańskich, słowiańskiej literatury dziecięcej, gier planszowych, etnografii, audiobooków, czy grafiki.

SlavicOn zakoczył się o godzinie 21, pozostawiając wielki apetyt na więcej.

Teraz, przedstawiając kwestie liczb: Konwent tworzyło około 40 osób. W dwóch salach konwentowych można było uczestniczyć w 18 spotkaniach, które moderowało 9 prowadzących. Można było usłyszeć 35 zaproszonych gości.

Widzowie dopisali – na każdym ze spotkań było do 60 osób. Według statystyk opublikowanych przez Martę Krajewską, hitem SlavicOnu okazała się prelekcja o mitach na temat Słowian, podczas której widownia utrzymywała się w granicach 100 przez cały czas trwania panelu.

Według statystyk opublikowanych przez organizatorów, w pierwszym konwencie ponad tysiąc osób uczestniczyło jako słuchacze. To bardzo liczna drużyna wojów!

Już po zakończeniu spotkań organizatorzy zaczęli snuć plany, byśmy jak najprędzej mogli uczestniczyć w kolejnej edycji SlavicOnu.

Informacja dla osób, które nie mogły uczestniczyć w konwencie – wszystkie spotkania były rejestrowane. Jak tylko organizatorzy podzielą nagrania, opublikują je na kanale YouTube konwentu. Kiedy to nastąpi? Śledźcie na bieżąco stronę SlavicOn na Facebooku.