W dzisiejszym zglobalizowanym świecie, w którym dzieci oraz młodzież coraz częściej zanurzone są w elektronicznej rzeczywistości, wartościowe książki dla najmłodszych stają się bezcennym skarbem. Jedną z takich nowych, ukierunkowanych przede wszystkim na młodszych odbiorców publikacją jest Zeszyt drzew słowiańskich.

Książka ta liczy nieco ponad 60 stron, ale mimo niewielkiej objętości zawiera dużo ciekawej i przystępnie napisanej treści dedykowanej dla młodszych (dzieci oraz młodzieży). Myślę jednak, że nawet starsi czytelnicy, czyli opiekunowie, będą czerpać satysfakcję z czytania tej pozycji.

Popularyzacja wierzeń słowiańskich

Autor książki, Marek Kralka jest między innymi prezesem Fundacji Slavipole, która działa na terenie Łodzi popularyzując wśród dzieciaków i młodzieży wiedzę na temat kultury ludowej i Słowiańszczyzny. Zeszyt drzew słowiańskich jest jego debiutem literackim, który ukazał się własnym sumptem. Mieliśmy okazję zapoznać się z treścią przedpremierowo, co dało nam możliwość objąć książkę patronatem medialnym iSAP. Jak sami wiecie, dbamy, aby promowane przez nas projekty były wartościowe — nie inaczej jest w tym przypadku.

Korzenie Zeszytu drzew słowiańskich

W publikacji znajdziecie sporo informacji o dawnych wierzeniach Słowian, ale przede wszystkim symbolice drzew w kulturze ludowej. Autor jednakże nie pomija również postrzegania w szerokim kontekście kulturowym, nie tylko tym o pochodzeniu słowiańskim. Znajdziecie tutaj odwołania do kultury starożytnego Rzymu, czy Grecji. Dzięki temu samodzielnie możemy dokonywać porównania wierzeń, jakie funkcjonowały na terenie dawnej Europy.

Książka zbudowana jest w bardzo prosty do nawigacji sposób — każdemu z drzew przypisany jest własny, niezależny rozdział. Znajdziecie tutaj ponad 20 gatunków opisanych w zwięzłych akapitach i wzbogaconych o estetyczne grafiki, które pomagają wyobraźni. Możecie razem z pociechami wybierać dowolnie kolejne rozdziały lub nawet robić losowanie tematów. Sam tekst jest prosty, nie zawiera zbędnych, naukowych określeń lub struktur, które mogłyby utrudniać czytanie i rozumienie młodszych odbiorcom.

Wartość merytoryczna

Zeszyt drzew słowiańskich wolny jest od przypisów, co akurat w tym przypadku — w końcu nie chcemy odstraszać młodszych czytelników i czytelniczki trudnymi sformułowaniami oraz ciągłym przeskakiwaniem do opisów w dole strony. Niestety autor pominął bibliografię, co dla rodziców może być problematyczne, gdyż warto byłoby wiedzieć, skąd twórca czerpał informacje na temat prezentowanych drzew. Niemniej jednak nieco bardziej zorientowani w temacie, raczej nie będą kręcić nosem pod kątem jakości merytorycznej — jest prosto, bez zbędnego koloryzowania i większego owijania w bawełnę. Warto również pamiętać, że celem tej publikacji jest popularyzacja i zachęcanie dzieci i młodzież do sięgania po wiedzę o Słowiańszczyźnie, niż zmuszanie do dogłębnego studiowania niuansów rodzimej kultury.

Podsumowując

Osobiście polecam tę pozycję, ponieważ sądzę, że przypadnie dzieciom i nastolatkom do gustu, a oprócz wzbogacania ich kulturowej wiedzy, możecie również edukować je pod kątem wrażliwości ekologicznej. Poznając kolejne opisy drzew na kartach tej książki, macie dobry argument, aby wybierać się na wspólne wycieczki w poszukiwaniu omawianych gatunków. Te drobne, edukacyjne kroczki mogą zaowocować pięknymi plonami w przyszłości, gdy wasze pociechy rozpoczną swoją własną podróż do magicznego świata zawiłych meandrów wierzeń naszych przodków.

KUP KSIĄZKĘ