Aleksander Brückner wygadywał głupoty o Słowianach?
Ten przykuwający uwagę, celowo użyty w kontrowersyjnym tonie tytuł miał za zadanie przyciągnąć Cię, drogi czytelniku, do artykułu o jednym z pierwszych polskich poważnych badaczy kultury słowiańskiej. Pomimo że wiele z prezentowanych poglądów Brücknera jest już zdewaluowanych, to trudno zignorować jego olbrzymi wkład (ponad 1800 publikacji) w naukę o kulturze. Kim był Aleksander Brückner i dlaczego we współczesnym środowisku słowianofili powoływanie się na jego odkrycia jest traktowane z przymrużeniem oka? Czy Brückner, pomimo swojego naukowego aparatu, mógł wygadywać głupoty?
Pierwsze kroki Brücknera ze Słowianami
Aleksander Brückner urodził się na początku drugiej połowy XIX wieku koło Tarnopola (Galicja). Wywodził się z rodziny spolonizowanych Niemców, którzy od trzech pokoleń zamieszkiwali w Stryju, a później w Brzeżanach. W teorii, jak i w praktyce stał się Polakiem bardzo zafascynowanym kulturą i historią Słowiańszczyzny. Ojciec Aleksandra – notabene Aleksander Maria Brückner, był urzędnikiem skarbowym, co pozwoliło jego synowi na podjęcie nauki w gimnazjum we Lwowie, które ukończył z wyróżnieniem. Następnie, młody Aleksander podjął studia ze slawistyki na lwowskim uniwersytecie, aby po ich ukończeniu dokształcać się również w ramach staży naukowych w Lipsku, Berlinie i Wiedniu u największych autorytetów slawistyki jak: Miklošiča, Jagića i Leskiena. „W 1876 roku w Wiedniu obronił pracę doktorską, zatytułowaną Słowiańskie wyrazy obce w języku litewskim, a w 1878 roku habilitował się w Lipsku na podstawie rozprawy Słowiańskie osady na terenach Altmarku i Magdeburgii.”[1]
Starożytna Litwa. Ludy i bogi. Szkice historyczne i mitologiczne Aleksandra Brücknera [przeczytaj]
Wielkie osiągnięcia
25-letni Aleksander w 1881 roku objął stanowisko po wybitnym profesorem Vatroslavie Jagiću na Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma w Berlinie. Profesor sam mianował Brücknera na swojego następcę, co tylko pokazuje nam jaką estymą był obdarzany młodzian. Tam, pracował jako wykładowca, przeprowadzając zajęcia do 1924 roku, kiedy to przeszedł na zasłużoną emeryturę. Aleksander jako członek Akademii Nauk w Petersburgu, Pradze, Belgradzie i Sofii, a także Akademii Umiejętności w Krakowie i Towarzystwa Naukowego we Lwowie, został nagrodzony w 1929 roku tytułem honoris causa przez Uniwersytet Warszawski.
Dorobek naukowy Brücknera
Ponad 1800 publikacji sporządził Aleksander Brückner w ciągu około 50 lat swojej kariery zawodowej, z czego wiele z nich ukazało się w najbardziej prestiżowych wydawnictwach i czasopismach naukowych.
“Do ważniejszych prac należą m.in. Starożytna Litwa. Ludy i bogi. Szkice historyczne i mitologiczne (Warszawa 1904), Dzieje języka polskiego (Warszawa 1906), Mitologia słowiańska (Kraków 1918) oraz Mitologia polska (Warszawa 1924).” [3]
Jednak dorobek naukowy Brücknera, mimo że trudny do pominięcia w dyskusjach na temat Słowiańszczyzny, jest coraz częściej cytowany bardziej jako ciekawostka. Ze względu na zmieniające się poglądy i stan faktyczny wiedzy współczesnych badaczy, część z publikacji Aleksandra jest już nieaktualna, co warto mieć na względzie, sięgając po jego dzieła. Sam Brückner czasami dokonywał nadinterpretacji, doszukiwał się związków tam, gdzie ich nie było. Wśród przykładów można wymienić m.in. historię jego konfliktu z profesorem Uniwersytetu we Lwowie Henrykiem Ułaszynem, który dobitnie wytknął koledze błędne wyprowadzenie etymologii słowa pchła. Skończyło się na procesie o zniesławienie Ułaszyna przez Brücknera, który podobno znany był z nieeleganckiego słownictwa w chwilach dużego wzburzenia (dużo osób powiela informację, że proces dotyczył samej etymologii słowa pchła, co nie jest prawdą). Aleksander proces przegrał, a pchła pchłę pchła. [4]
Według Aleksandra Brücknera:
pchła, (na)pchlić, pchełka. Jeszcze do 17. wieku przetrwały inne postaci: zamiast drugiego przypadku liczby mn. pcheł, płech, zamiast zdrobniałego pchełka, płeszka. Pierwotne *błcha (cerk. błŭcha, rus. błocha, serb. bucha, czes. niegdyś blcha, dziś blecha), drugi przyp. liczby mn. *błech (por. nazwę Błeszyn), zdrobniałe *błeszka, przeszło we płcha (bezdźwięczne ch pozbawiło i b- dźwięczności), a to p- zastąpiło b- i w płech, płeszka, gdzie tej zbitki błch (płch) pierwotnie wcale nie było; po narzeczach pchła i w pcha się ułacniła. Prasłowo; lit. błusa, t.j. litera w literę jak słowiańskie błŭcha, gdy w grec. psylla, psyllos, ‘pchła’, t.j. *psullia, przestawka z pierwotnego *blusia. U nas w 16. i 17. wieku żartobliwie pchłę od pchania wywodzono. [5]
Jak relacjonował sam Ułaszyn: „Moje wyrażenie się o Brücknerze w artykule w „Języku Polskim” (pchła) 14 adwokat uznał za nieco niebezpieczne, ale z wielu względów skarżyć muszę. I dobrze zrobiłem, gdyż wyprowadzony z równowagi mą skargą Brückner, który znów zagroził Gegenklagą, ale tylko na piśmie, nie wniesieniem skargi, przy czym tak się „wywnętrzył” swoją metodą, że pismo to nowe adwokat również zaskarżył, tj. Brückner otrzymał już 2 skargi. W ten sposób doszło do rozprawy w sądzie berlińskim dn. 21 maja. O pół do 12 rozpoczęła się rozprawa i trwała bez mała 2 godziny.” [6]
Słownik etymologiczny języka polskiego Aleksandra Brücknera [do pobrania]
W dalszej części pamiętnika Ułaszyn opisuje nieprecyzyjność Brücknera: “zarzucał mi w swej broszurze, że sfałszowałem jego słowa (o włoskim akcencie) i na dowód przytoczył w tej swej broszurze ową moją wypowiedź jako nonsens, którego on nie mógł popełnić. Przedłożyłem natychmiast obie moje recenzje (dwie!!); niemiecką i polską. Ustęp ten był w obu identyczny. Okazało się, że nie ja sfałszowałem, ale Brückner, on bowiem przytoczył tylko połowę mego zdania do dwukropka, a pominął, co było po dwukropku!!” [7]
Mitologia słowiańska i polska Brücknera
Tytuł: Mitologia słowiańska i polska
Autor: Aleksander Brückner
Wydawca: Replika
Rok wydania: 2022
Redakcja: Sandra Popławska
Powyższy artykuł powstał na podstawie Słowa do wydawcy widniejącego w najnowszej książce od Wydawnictwa Replika. Pozycja zawiera część z szerokiej twórczości Aleksandra Brücknera poświęconą Słowianom i polskim wierzeniom ludowym. W książce pierwsze strony zostały przeznaczone na przygotowanie wprowadzenia i zaprezentowanie czytelnikom tła historycznego. W dalszej części znajduje się replika publikacji Aleksandra Brücknera w pierwotnej formie.
Osoby niezaznajomione ze współczesnymi badaniami na temat zjawisk i istot opisywanych przez Brücknera mogą poczuć się wyprowadzone na manowce, ponieważ, jak wyżej wspominałam, wiele z przedstawionych informacji w tej książce jest już niestety nieaktualnych. Myślę, że intelektualne przebrnięcie przez tę pozycję może być wyzwaniem nawet dla wprawionego w boju słowianofila. Poza zawiłą logiką i powyginanym argumentowaniem, sprawy nie ułatwia nieco archaiczny język twórcy, dlatego serdecznie polecam tę pozycję jako kolejną zdobycz kolekcjonerską do biblioteczki oraz ciekawostkę historyczną.
Autorka artykułu: Karolina Lisek
W ramach iSAP – Słowiańska Agencja Prasowa
Źródła
[1] Aleksander Brückner: Słowo od wydawcy z książki “Mitologia słowiańska i polska ”, Wydawnictwo Replika, Poznań 2022, str. 5.
[2] Ibidem, str. 6.
[3] Ibidem, str. 7.
[4] http://www.edusens.pl/edusensacje/jak-sie-wielcy-uczeni-o-pchle-poklocili (dostęp: 22/10/2022).
[5] Aleksander Brückner: Słownik etymologiczny języka polskiego, Krakowska Spółka Wydawnicza, Kraków 1927, str. 401.
[6] Mirosław Skarżyński: Ze wspomnień Henryka Ułaszyna, „LingVaria” Rok I (2006) nr 2, str. 81.
[7] Ibidem, str. 82.